Ptasi rok 2018 - startuje!
Mija właśnie siódmy dzień nowego roku ... Nadal nie ma śniegu, mrozu, a temperatury są na plusie 7-8 stopni! Słońca mało, deszcz pada czasami - śmieszna zima.
W USA/Nowy Jork - ogłoszono właśnie stan wyjątkowy z powodu śnieżyc i mrozu ponad -20 stopni, jakiego tam nie mieli od ponad 120 lat! W tym czasie, w Australii, temperatura przekracza +40 stopni!
Dzisiajeszej nocy zrobi się zimniej, bo może być nawet -6 stopni! Jutro rano popędzę na dół i nasypię ciepłego ziarna słonecznika, i innej dobrej karmy małym ptaszkom. Wiszący karmnik balkonowy przeniosłam na dół, na drzewko, ze względu na gołębie. I żal mi bardzo, bo kiedy przylatują dzwońce i czyże, nie bardzo mogę je ugościć ... I tak źle, i tak niedobrze.
Rok 2017 skończyłam z bardzo dobrymi wynikami. Niektóre:
1) na swojej rocznej, krajowej liście gatunków uzbierałam 150 gatunków ptaków (moja lista życiowa, polsko-zagraniczna liczy 214 gatunków!);
2) na liście warszawskiej mam 110 gatunków ptaków; na FB utworzona została zamknięta grupa "Warszawski Wielki Rok" i dlatego nasza lista nazywa się WWR. W tym roku też zbieramy gatunki w obrębie granic Warszawy;
3) biorę udział w konkursie pt. Festival de l'Oiseau et de la Nature; na początku stycznia 2018 r. dostałam e-mailem wiadomość, że moje 4 zdjęcia (na 6 zgłoszonych) przeszły etap wstępnej selekcji. No, to bardzo dobry wynik! Czekam na dalsze decyzje francuskiego jury;
4) zgłosiłam się do Domu Kultury "Stokłosy" z propozycją wystawy zdjęć ptaków i/lub prelekcji (PowerPoint) na temat ptaków, i/lub innych sposobów wykorzystania mojej wiedzy i doświadczenia w ptasich sprawach. Ano, zbaczymy ...