Pokrzewka aksamitna na warszawskiej "Patelni"

We wrześniowym  Biuletynie Ogólnopolskiej Organizacji Ochrony Ptaków (OTOP), który otrzymałam e-mailem,  znalazłam ciekawy tekst o POKRZEWCE AKSAMITNEJ. 
Tekst napisał Stanisław Łubieński, Prezes OTOP.

Fotografie: Hanna Żelichowska

DSC_4583aksamitka.JPG

Miesiąc temu, 8 października 2023 r., w Warszawie, w zaroślach przed stacją metra "Centrum" -  Michał Kowalczuk wypatrzył pokrzewkę aksamitną (Curruca melanocephala). Sensacyjne, zaledwie czwarte stwierdzenie tego gatunku w Polsce przyciągnęło w tę okolicę tłumy obserwatorów z całej Polski, a także gości m.in. z Niemiec i Czech. Pokrzewkę oficjalnie koronowano na „celebrytkę”.

Niewesoła przygoda pokrzewki

Niestety 19 października, na oczach obserwatorów pokrzewka aksamitna zderzyła się z przezroczystą osłoną windy metra, po chwili jednak pozbierała się i odleciała. Podobnego szczęścia nie miały ptaki, które od lat rozbijają się o szyby metra. Od 2020 roku Fundacja Szklane Pułapki pisała do Zarządu Transportu Miejskiego w sprawie zabezpieczenia wiat i zadaszeń metra. Niestety bez efektu. Kilka dni po kolizji „celebrytki” kolejne pisma ponaglające miejskie służby złożyła Fundacja Szklane Pułapki i OTOP. Miejmy nadzieję, że niewesoła przygoda pokrzewki przysłuży się również innym, pospolitszym gatunkom.

DSC_4573aksamitka.JPG

Jak pokrzewka trafiła do Warszawy?

Zapewne nigdy nie dowiemy się jak pokrzewka aksamitna trafiła w najbardziej ruchliwą i niespokojną okolicę stolicy. Być może przywiały ją tu porywiste wiatry, które nawiedziły Europę na początku października. Pokrzewka aksamitna jest gatunkiem osiadłym spotykanym w basenie Morza Śródziemnego, odbywającym jedynie krótkie, lokalne migracje poza sezonem lęgowym. Możemy podejrzewać, że zostanie tu dopóki w zaroślach będzie w stanie znaleźć pożywienie.

Niezwykła “Patelnia”

Warto dodać, że okolica placu przed stacją metra "Centrum" zwanego „Patelnią” zwróciła uwagę warszawskich obserwatorów ptaków już niemal dekadę temu. Późną jesienią i zimą 2014 roku Adam Dmoch spotkał tu m.in. piegżę i cierniówkę, gatunki, których o tej porze roku już się w Polsce nie widuje. Jednak największą sensację wzbudziła ciepłolubna jarzębatka, która migruje do wschodniej Afryki już w sierpniu, czy wrześniu. To jarzębatka była pierwszą „patelnianą” celebrytką. W grudniu tamtego roku w zaroślach wypatrzono jeszcze zimującego słowika szarego.

Ptasiarze zaczęli baczniej przypatrywać się przelatującym w gęstwinie ptakom. Zimujące jarzębatki i słowiki stały się oczywistością. Według jednej z hipotez ciepłe powietrze wydmuchiwane z wywietrzników warszawskiego metra przedłuża sezon wegetacyjny nasadzonych wokół metra krzewów, z pewnością można tu również znaleźć sporo bezkręgowców. Przy okazji okazało się, że ciekawe ptaki można tu obserwować przez cały rok.

DSC_4717aksamitka.JPG  Kronikarzem okolic Patelni stał się warszawski fotograf przyrody Krzysztof Koper, który udokumentował tu niemal 70 gatunków.
Do najciekawszych i najbardziej nieoczekiwanych możemy chyba zaliczyć bączka i lelka. Jak tu trafiły? Być może niektóre ze spotykanych tu ptaków to dochodzące do siebie ofiary kolizji z Pałacem Kultury
i Nauki. Takie zderzenia z najsłynniejszym warszawskim drapaczem chmur były opisywane już od połowy lat 50., czyli od chwili, kiedy budynek na trwałe wpisał się w krajobraz miasta.
W latach 90. kolizje szczegółowo opisali Łukasz Rejt
i Michał Maniakowski.


Obserwuj odpowiedzialnie!

Powoli rzednie tłum z wycelowanymi w krzaki aparatami, ale pokrzewka wciąż daje się obserwować i fotografować. Nieustająco apelujemy by robić to odpowiedzialnie – nie zakłócać jego żerowania, nie płoszyć i nie wabić ptaka. Dobrostan niezwykłego gościa stawiajmy na pierwszym miejscu.  

Ty też możesz pomóc!

Każdy i każda z nas może przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa ptaków. Napisz do władz metra wniosek o zabezpieczenie szklanych powierzchni. Mail skieruj na adres ztm@ztm.waw.pl. 

Podobną typu akcję możesz przeprowadzić w swojej miejscowości, wszędzie tam gdzie napotkasz szklane pułapki (np. przystanki, ekrany dźwiękochłonne). Zwróć się do władz miasta czy gminy z prośbą o zabezpieczenie transparentnych powierzchni. Jeżeli widziałeś/widziałaś zderzenie ptaka z szybą, znalazłeś/znalazłaś ofiarę albo ślad kolizji (w postaci np. odbitej sylwetki ptaka, albo śladów krwi) — zrób zdjęcia i zgłoś zdarzenie do Rejestru Kolizji Szklanych Pułapek

DSC_4579aksamitka.JPG

Tekst: Stanisław Łubieński