MOJE KRZYŻODZIOBY
18 grudnia 2017
To trzeba uwiecznić, zapisać w kominie, dobrze zapamiętać ... Pierwszy raz w tym roku miałam okazję zobaczyć i podziwiać KRZYŻODZIOBY ŚWIERKOWE. Koledzy donosili o ich pojawieniu się na Żoliborzu, na Ochocie, na Polu Mokotowskim, na Starym Mokotowie. Aż wreszcie, krzyżodzioby pojawiły się na terenie parku Przy Rektoracie SGGW.
Tak, najpierw ich poszukiwałam na Polu Mokotowskim - obchodziłam wielokrotnie wyniosłe świerki z pięknymi długimi szychami. Nasłuchiwałam dźwięków w powietrzu. Biegłam za przemieszczającym się stadkiem. Zawsze ginęło gdzieś za ścianą drzew. Byłam też na Bielanach, w rejonie metra Stare Młociny. I tam rosną cudowne świerki, wysokie, bogate w szyszki. Nie udawało się. Ale teraz już wiem! Świerki tak, ale nie te. Szyszki - tak, ale inne! Krótkie, pękate, gęsto porastające gałązki. Nie wiem, nie zgłębiłam jeszcze tego zagadnienia - różne świerki, pewnie też różne ich gatunki.
Krzyżodziób świerkowy (L. curvirostra curvirostra) – Eurazja od Wysp Brytyjskich po Morze Ochockie. Na południu po Góry Kantabryjskie i Pireneje oraz środkowe Włochy, północne Bałkany oraz południowo-zachodnią Rosję i Syberię.
W Polsce gniazduje nieregularnie i nielicznie w górach i na północnym wschodzie (Mazury i Podlasie). Podczas przelotów pojawia się w całym kraju, również w miastach. Zimuje w Polsce. W latach gdy brakuje szyszek świerkowych północne populacje krzyżodziobów rozpoczynają koczownicze migracje, przemieszczając się w stadach na znaczne dystanse. Wtedy też przylecieć mogą do Polski. Co parę lat przybywają liczniej między czerwcem a październikiem. Po jesiennym nalocie kolejnej wiosny od marca do maja trwają powroty krzyżodziobów na północ.
Ptak o masywnej sylwetce z dużą głową i mocnym dziobem oraz krótkim, rozdwojonym ogonem.
Jest znany z tego, że jego dolna i górna część dzioba (szczęk) krzyżuje się na końcu. Obie wystają z zarysu dzioba. Powodem tej
adaptacji jest wybieranie nasion z szyszek drzew iglastych, a zwłaszcza świerków. Grubym, dużym dziobem o sierpowatym profilu rozchyla zdrewniałe łuski szyszek i mięsistym językiem wybiera nasiona.
Samce ceglastoczerwone, samice rozpoznaje się po szarozielonej lub żółtawej szacie. U obu płci ciemnoszare lub brązowawe skrzydła
i ogon. Młode brązowe, kreskowane na spodniej części ciała, na skrzydłach słabo widoczna jasna pręga. Podobne są do samicy.
Samce w pierwszym i drugim roku życia mają w większości żółte upierzenie, a pomarańczowe lub czerwone gdy stają się starsze. Czasem jednak niektóre mogą już po pierwszym pierzeniu przybrać czerwone barwy.
Najpierw swoje krzyżodzioby usłyszałam. Potem - zobaczyłam. Było to niewielkie stadko - może 5-6 osobników. Kiedy zaczęłam je namierzać z dołu do góry, na szczytach świerków, swoim obiektywem, przerwały na chwilę wydłubywanie nasion z szyszek. Patrzyły. Trochę z zainteresowaniem, bardziej - z uwagą i czujnie. Przecież nie wiadomo, co to jest to na dole i czy nie jest groźne. Jeśli to wciąż to samo stadko (lub fragment stadka), które od dwóch tygodni krążyło po Warszawie, to nie raz już miały okazję widzieć ludzi z obiektywami wycelowanymi w górę ...
Nie chciałam nadużywać ich cierpliwości ani tym bardziej, zaniepokoić czy spłoszyć tych pięknych ptaków. Miałam w ogóle szczęście w tym dniu, bo trochę słońce przyświecało. Od czasu do czasu, bo chmury też były. A potem, były już tylko chmury i otoczenie poszarzało.
No więc, mam swoje krzyżodzioby świerkowe. Pierwszy raz!
Wzbogaciła się moja lista gatunków o nowy gatunek. W 2017 r. zaobserwowałam w Polsce 150 gatunków ptaków, w tym - w Warszawie 115!