KEJA
Lubię sokoły wędrowne. Podglądam ich życie poprzez kamery zainstalowane w gniazdach tych wpsaniałych ptaków. Co roku można obserwować, jak lęgną się sokoły w gniazdach usytuowanych na kominach elektrowni, elektrociepłowni i zakładów m.in. w Gdańsku, Gdyni, Warszawie, Głogowie ... Młode sokoły są obrączkowane, mniej więcej po ok. 2 tygodniach od wylęgu. A potem, ogłaszany jest konkurs na imiona dla samic i samców. W tym roku wzięłam, jak zawsze udział w takich konkursach.
I oto, okazało się, że zgłoszone przez mnie imię dla sokolicy z gniazda w Gdańsku, wygrało konkurs. Stałam się "matką chrzestną" sokolicy, która nosi piękne imię KEJA!
W nagrodę otrzymałam ze Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół" pakiet z drobnymi upominkami (notes, broszury i płytka CD o sokołach, nalepka, przypinka, pocztówki, długopis) oraz z koszulką z nadrukiem sokoła i CERTYFIKATEM!
Kiedy taką informację podałam na Facebooku, ponad 100 osób złożyło mi gratulacje!
Ja jestem dumna i szczęśliwa :)